Autor |
Wiadomość |
Midnightoil
Bzyku
Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
Piekło |
|
Pytanie:
piekło jest egzotermalne (oddaje ciepło) czy endotermalne (absorbuje ciepło)?
Odpowiedź oprzeć można na prawie Boylesa, które mówi, że w stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie proporcjonalna do jego ciśnienia.
Odpowiedź nie oparta na powyższym prawie jest tak wyjątkowa, że pragnę podzielić się nią z Państwem.
„Najpierw musimy stwierdzić, jak zmienia się masa piekła w czasie. Do tego potrzebna jest ocena liczby dusz, które idą do piekła i liczby dusz, które piekło opuszczają. Można ze sporym prawdopodobieństwem przyjąć, że dusze, które raz trafiły do piekła, nigdy go nie opuszcza. Na pytanie, ile dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu widzenia wielu istniejących dzisiaj religii. Większość z nich zakłada, że do piekła idzie się wtedy, gdy nie wyznaje się tej właściwej. Ponieważ religii jest więcej niż jedna i nie można wyznawać kilku religii jednocześnie, można założyć, że wszystkie dusze idą do piekła. Patrząc na częstotliwość narodzin i śmierci można założyć, że liczba dusz w piekle wzrastać będzie logarytmicznie. Rozważmy więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła. Ponieważ według prawa Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać musi się powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle pozostały stałe, to istnieją dwie możliwości:
1. Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do niego dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak długo rosły aż piekło się rozpadnie.
2. Jeśli piekło rozszerza się szybciej niż liczba przychodzących do niego dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak długo spadać, aż piekło zamarznie.
Która z tych możliwości jest bardziej realna? Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Anny, która tydzień temu powiedziała mi: „Prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię”, jak również fakt, że wczoraj to zrobiła, jestem przekonany, że piekło jest endotermalne i musi być już zamarznięte. Z uwagi na to, że piekło zamarzło, można wnioskować, że żadna kolejna dusza nie może trafić do piekła. Pozostaje więc zatem jeszcze tylko niebo, co dowodzi istnienia Osoby Boskiej. A to z kolei tłumaczy, dlaczego Anna cały wczorajszy wieczór krzyczała „O Boże! O Boże!”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 3:07, 29 Mar 2008 |
|
|
|
|
Gradzik
..::1st League Member::..
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opoczno
|
|
|
|
wiedziałem, że konkluzja będzie w tej tematyce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:58, 30 Mar 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|