Autor |
Wiadomość |
Midnightoil
Bzyku

Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
Jaś, Małgosia i czarownica |
|
Ale mam dla Was pytanie/zagadkę...
Uwaga! Kto pierwszy wrzucił do pieca złą czarownicę? Jaś czy Małgosia? A może razem?
To trywialne pytanie zajęło mi sporo czasu w bibliotekach dziecięcych.
A odpowiedź nie jest taka prosta...
Więc jak brzmi poprawna odpowiedź.
Pozdrawiam. Tusty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:20, 23 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
Gość
|
|
|
Z tego co pamietam to Małgosia... ? 
|
|
Pon 21:54, 23 Paź 2006 |
|
 |
DjFlame
Gość
|
Odpowiedź |
|
Wg zbiorów bibliotecznych (tej śmieszniejszej części), jakie mi się udało znaleźć w biblioteczce żony,
czarownica nie spaliła się w piecu, tylko dzieci zamknęły ją w klatce (przynajmniej wg Brzechwy).
A cała historia miała się tak:
Czarownica:
Co? Tego uczą was w szkole?
Ja drwić z siebie nie pozwolę!
To zuchwalstwo, daję słowo!
Kim więc jestem? Owcą? Krową?
Czy może po prostu sową?
W mojej szkole jest inaczej,
Kto nie wierzy, ten zobaczy.
Będę trzymać was pod kluczem
I upasę, i utuczę,
Bo nie lubię chuderlaków -
Mięso chude jest bez smaku,
A w dodatku łykowate.
Potem wrzucę na łopatę
I pod blachą wczesnym rankiem
Upiekę was z majerankiem.
Jaś:
Proszę pani, ja nie wierzę!
Nawet wilk, żarłoczne zwierzę,
Choć był głodny, nas oszczędził.
Czarownica:
Wilk ma w lesie dość żołędzi.
To punkt pierwszy. A punkt drugi -
Wilk jest u mnie na posługi.
Kiedy sidła me zastawię,
On już wie, co piszczy w trawie.
Może nawet szpetnie szczeknie,
Lecz mojego łupu nie tknie.
A teraz już skończmy gadanie,
Jako rzekłam, tak się stanie.
Małgosia:
My jesteśmy dziećmi drwala,
Tato jeść nas nie pozwala!
Jaś:
On siekierę ma ze stali
I siekierą mocno wali.
Małgosia:
Ma on także ostrą piłę.
Jeśli pani życie miłe...
Czarownica:
Dość już! Więcej ani słowa!
Klatka dla was jest gotowa.
Wilku, hej! Mój wilku bury,
Do mnie! Wysuń swe pazury,
Pokaż kły zuchwałej parce
I niech skończą się te harce.
Wilk:
Nim zawołasz po raz drugi,
Jestem już na twe usługi.
Jaś:
Ojej, wilk! Był grzeczny, gładki,
Teraz wpycha nas do klatki.
...
Czarownica:
Ich mowa już mi obrzydła,
Chodźmy, wilku, zastawić sidła,
Pójdziemy przez bór, przez knieję,
Zobaczymy, co tam się dzieje.
Wy zaś, dziatki, jedzcie dużo
I niech wam łakocie służą.
...
Małgosia:
Niby ładna, niby młoda,
A taka niedobra. Szkoda!
Jaś:
Trzeba pójść po rozum do głowy,
Posłuchaj, mam plan gotowy:
Zawsze noszę drut przy sobie,
Z drutu różne rzeczy robię,
A tym razem w sposób chytry
Mój drut przerobię na wytrych.
Pomóż mi, bo drut jest grudy,
Przystąpię zaraz do próby.
Krata jest trochę za ścisła...
Małgosia:
Czyżby więc nadzieja prysła?
Jaś:
Rozsuniemy trochę kratę,
Ty ciśnij na tę, ja na tę,
Mocniej, mocniej! Jeszcze ździebko!
Małgosia:
Ty, Jasiu, rękę masz krzepką,
A ja...
...
Czarownica:
Co to? Klatka jest otwarta?
Gdzie więźniowe? Cóż, do czarta?!
Pewno w kąt się gdzieś zaszyli...
Odezwijcie się w tej chwili!
Prędzej! Nie ma żartów ze mną,
Wnet was znajdę, choć jest ciemno,
Zrewiduję całą klatkę!
Jaś:
Patrz, Małgosiu... Mamy gratkę!
Podkradnijmy się czym prędzej
I zamknijmy w klatce jędzę.
Małgosia:
No, to bierzmy się do dzieła,
By nam jędza nie umknęła.
Jeden ruch drucianym prętem...
Hops! I drzwiczki już zamknięte.
Pozdrawiam,
Łukasz
Ps. Oczywiście nie przytoczyłem całej bajki, bo byłoby kilka stron, ale te najważniejsze kwestie...
|
|
Pon 22:13, 23 Paź 2006 |
|
 |
toczek2
Gość
|
|
|
z tego co pamietam to czarownica weszla sama do pieca a dzieci ja tylko zamkneły 
|
|
Wto 6:53, 24 Paź 2006 |
|
 |
Tusty
..::3rd League Member::.

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PABIANICE
|
|
|
|
Prawidłowa odpowiedż to "Małgosia" wg braci Grimm, którzy pierwsi napisali bajkę. Pytanie następne: Co było bezpośrednią przyczyną tragicznej śmierci Isadory Duncan w 1927 roku. Była znakomitą tancerką (baletnicą), twórcą baletu klasycznego. W tamtych czasach jej śmierć była bardzo spektakularna i wstrząsnęła całym światem, oczywiście cywilizowanym. Pozdrawiam. Tusty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 9:14, 25 Paź 2006 |
|
 |
Gość
|
|
|
Zginęła w czasie jazdy otwartym samochodem, gdy jej szal wkręcił się w nieosłonięte koła.
Ale to miał być quiz logiczny, historyczny jest w innym temacie 
|
|
Śro 14:39, 25 Paź 2006 |
|
 |
Tusty
..::3rd League Member::.

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PABIANICE
|
|
|
|
Brawo. Zgadza się. Ale teraz trochę trudniejsze pytanie. Poproszę o wytłumaczenie lub interpretację słynnego prawa Kanta "Niebo gwiaździste nade mną a prawa moralne we mnie...". Pozdrawiam. Tusty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:41, 25 Paź 2006 |
|
 |
Gość
|
|
|
Wystarczy chyba w pełni zacytować tę myśl...
- ,,Są dwie rzeczy, które napełniają duszę podziwem i czcią, niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie.Są to dla mnie dowody, że jest Bóg nade mną i Bóg we mnie.”
|
|
Śro 20:47, 25 Paź 2006 |
|
 |
Tusty
..::3rd League Member::.

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PABIANICE
|
|
|
|
Dobrze, ale proszę o dokładne wyjasnienie tego, jak to rozumiecie. Bo wcale nie jest to dowód na istnienie Boga. Proszę o interpretację. Pozdrawiam. Tusty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 8:49, 26 Paź 2006 |
|
 |
Viggo
Gość
|
|
|
Informuje ze cały dział quizów jest dostepny bez logowania. Lepiej by było go ukryć
Jak ktos z adminów to przeczyta to moze skasować ten post 
|
|
Czw 12:08, 26 Paź 2006 |
|
 |
Midnightoil
Bzyku

Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Dział z premedytację pozostał dostępny dla publiczności.
Paweł,
wszystko OK, ale poza suchym stwierdzeniem: "Małgosia" przydałoby się chociaż jedno zdanie komentarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:53, 28 Paź 2006 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|